III Wojewódzka Liga Juniorów Młodszych​

  UKS Ruch Chorzów - Ruch Chorzów 1:6 (1:3)

0:1 - Sałaj, 11 min.

0:2 - Sałaj, 13 min.

1:2 - Szczakiel, 23 min.

1:3 - Sonita, 38 min.

1:4 - Sałaj, 68 min.

1:5 Urbanek 79 min.

1:6 - Wojciuch, 86 min.

Ruch: Liber - Cieślik (Łanecki 75`), Gajda, Gemborys, Gielza - Kędziera (Urbanek 60`), Rams (Muskietorz 46`), Sałaj (Wojciuch 76`), Sonita (Kozłowski 76`) - Ścigany, Zieliński (Adamczyk 46`); trener: Daniel Tukaj

Rezerwowi: Franek

UKS: Felis - Glonek (Fedunków 58`), Furmnan, Wojciechowski, Watoła - Szala (Kędzierawski 77`), Borowiec, Kaszycki (Leks 70`), Szczakiel - Wiewióra (Bąk 73`), Góra (Dziok 58`);trener: Rafał Florczyk

Trener Daniel Tukaj: Myślę,że początek był trochę chaotyczny z obu stron. Gdy udało nam od już opanować sytuację na boisku to wykorzystaliśmy pierwszy błąd defensywy drużyny UKS-u i objęliśmy prowadzenie. Jednak następną okazję 100% mieli przeciwnicy, której nie wykorzystali po dobrym zachowaniu naszego bramkarza. Jak to w sporcie bywa niewykorzystane sytuacje…. I już po kolejnej akcji prowadziliśmy 2:0. Zazwyczaj w meczach derbowych sytuacja zmienia się błyskawicznie, myśląc, że sytuacja jest już dla nas komfortowa, straciliśmy bramkę, co trochę napędziło przeciwnika. Jednak do przerwy zdobyliśmy kolejnego gola i mogliśmy spokojnie czekać na drugie 45 min. W przerwie po korektach w składzie gra wyglądała zdecydowanie spokojniej z naszej strony co skutkowało kolejnymi sytuacjami i nareszcie były to wykorzystane sytuacje. Dzięki temu wygraliśmy dosyć wysoko. Podsumowując po dość wyrównanej pierwszej połowie to na pewno druga przebiegała już pod nasze dyktando. Trzeba jednak pochwalić drużynę UKS-u za ambicje i wolę walki, bo sprawiła nam trochę kłopotu lecz umiejętności piłkarskie były jednak po naszej stronie.